<< Dzien5 | Wyprawa | Dzien7 >>
30.04.2006
14:28
Po śniadaniu wyruszyliśmy do Termessos. Ruiny są bardzo dobrze zachowane. To antyczne miasto położone jest na wysokiej górze. Podejście było całkiem strome. Zachował się tu teatr, łąźnie, mury miejskie, świątynie i dużo innych budowli. Żadna nie jest zachowana w całości, ale bezbłędnie można rozpoznać topografie miasta. To musiało być bardzo duże i bogate miasto. Dobry stan ruin świadczy o tym, że wojny omijały to miejsce z daleka. Pogoda się trochę popsuła. Jest 18 stopni i czasami kropi deszcz. Mgła nie pozwala zrobić zdjęć w Termessos.
Basia
17:30
Wymieniliśmy pieniądze i poszliśmy na obiad. W jednej knajpie zaproponowano nam obiad za 10YTL. Kiedy powiedzieliśmy o tym w następnej restauracji, to właściciel ogłosił promocję. Turcy robią wszystko, żeby przyciągnąć klientów.
Basia
18:30
Ostatnia wycieczka do Perge. 18 km od Antalyi znajdują się dobrze zachowane ruiny starożytnego miasta. Pozostała ogromna brama miejska, agora z otaczającą kolumnadą i kilka innych budowli.

Brama miejska w Perge
Świetnie zachowany stadion robi duże wrażenie. Teatr też wyglądał na niezniszczony, ale był już zamknięty i nie weszliśmy do środka. Przyjechaliśmy trochę za późno i mieliśmy niewiele czasu na zwiedzanie. Szybko obeszliśmy najbliższe ruiny, a było ich na prawdę sporo. Wycieczka do Perge powinna zająć 2 godziny a nam zajęła niewiele ponad 30 minut. Zaoszczędziliśmy jednak na biletach, bo budka była już zamknięta.
Droga do hotelu przebiegała bez niespodzianek. Turcy jeżdżą, jak sami chcą. Dobrze, że to nasz ostatni dzień w samochodzie w tym kraju.
Basia